Moja nadzieja. Msza św. Macieja
Przenikające
do głębi Boże Słowo i muzyka niosąca nadzieję i poruszająca struny
duszy – tak można by określić płytę „Moja nadzieja”. W tak subtelnej
dźwiękowej aurze nawet gitara zdaje się harfą… Poszczególne części Mszy
św. w kompozycjach ks. Bartłomieja Kota to medytacje zapraszające
słuchacza do podróży w poszukiwaniu tajemnicy Boga.
Utwory powstały we wrocławskim Duszpasterstwie Akademickim „Maciejówka” i tam pełnią swoją muzyczno-modlitewną służbę.
Ksiądz Bartłomiej Kot jest obecnie wikarym w parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy, w diecezji wrocławskiej.
Ukończył wrocławską Akademię Muzyczną w klasie gitary klasycznej. Dopiero po dyplomie zdecydował o wstąpieniu do wyższego seminarium duchownego.
Swoją pierwsza płytę I takich słów nas, Panie, ucz nagrał 12 lat temu razem z rodzeństwem. Autorką tekstów była mama. W rodzinnej Zimnej Wodzie, miejscowości niedaleko Legnicy, założył zespół Kapela Kota. Kolejne lata to współpraca z wrocławskim Duszpasterstwem Akademickim Maciejówka i wspólna płyta By moje serce, nie milknąc, psalm Ci śpiewało. A następnie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach i album Jest Nadzieja. Powrót do korzeni czyli do zespołu Kapela Kota owocuje autorskim krążkiem Wyprawa po słowa.
Ksiądz Bartłomiej Kot to nie tylko wykonawca ale i znakomity kompozytor. Świadczy o tym chociażby prośba o przygotowanie oprawy muzycznej dla uroczystości ogłoszenia nowej bazyliki w Bolesławcu. Na zamówienie ks. dr Jarosiewicza powstało oratorium. Choć sam autor skromnie przyznaje, że nic takiego wielkiego nie zrobił to reakcja osób zaproszonych na uroczystość jednoznacznie świadczyła o wrażeniu jakie wywarła na nich zarówno muzyka jak i tekst. Słowa oparte na medytacji biblijnej to po raz kolejny owoc współpracy księdza Bartłomieja ze swoją mamą.